Autor |
Wiadomość |
Weronka |
Wysłany: Pią 20:41, 17 Lis 2006 Temat postu: |
|
Dlaczego mała dziewczynka nie płakała, gdy przewróciła
się na swoim rowerku
Bo kierownica przebiła jej płuco
Wchodzi pijak do monopolowego i pyta sprzedawczynie:
-Ma pani czystą
-A chu* Cię to obchodzi zboczeńcu |
|
|
Duennheit |
Wysłany: Sob 19:22, 05 Sie 2006 Temat postu: |
|
Yyyy..... nie wiem A jaka odpowiedź
Nowy ksiądz był spięty jak prowadził swoją pierwszą mszę w parafii, więc
prosił kościelnego, żeby mógł do świętej wody dołożyć kilka kropelek wódki,
aby się rozluźnić.I tak się stało. Na drugiej mszy zrobił tak samo i czuł
się tak dobrze ( a nawet lepiej ) jak na pierwszej mszy, ale gdy wrócił do
pokoju znalazł list:
DROGI BRACIE
-Następnym razem dołóż kropelki wódki do wody, a nie kropelki wody do
wódki;
-Na początku mówi się "Niech będzie pochwalony", a nie "k* mac"
-Po drugie, Jezusa ukrzyżowali Żydzi, a nie Indianie,
-Po trzecie Kain nie ciągnął kabla, tylko zabił Abla,
-Po czwarte po zakończeniu kazania schodzi się z ambony po schodach, a nie
zjeżdża po poręczy.
-A na koniec mówi się Bóg zapłać a nie Ciao
-Krzyż trzeba nazwać po imieniu a nie to "duże t"
-Nie wolno na Judasz mówić "ten skur****"
-Na krzyżu jest Jezus a nie Che Guevara
-Jest 10 przekazań a nie 12;
-Jest 12 apostołów a nie 10;
-Ci co zgrzeszyli idą do piekła, a nie w pizdu;
-Inicjatywa aby ludzie klaskali była imponująca ale tańczyć makarene i
robić "pociąg" to przesada;
-Opłatki są dla wiernych a nie na deser do wina;
-Pamiętaj że msza trwa godzinę, a nie dwie polówki po 45 minut;
-Poza tym Maria Magdalena była jawnogrzesznicą a nie ku***;
-Jezusa ukrzyżowali, a nie za***
-Ten obok w "czerwonej sukni" to nie był transwestyta, to byłem ja, Biskup.
-I w końcu Jezus był pasterzem a nie pier**** domokrążcą!
W Warszawie na skrzyżowaniu wypadek.
Z jednego auta wychodzi Tusk z drugiego Kaczyński.
-To cud, że żyjemy-mówią.
Tak to znak żebyśmy się wreszcie dogadali - mówi Kaczyński -uczcijmy to.
Wyciąga piersiówkę i podaje Tuskowi.
Tusk bierze łyk a Kaczyński zakręca butelkę i chowa.
-No a ty? -pyta Tusk.
-Ja poczekam aż policja przyjedzie.
|
|
|
Acid |
Wysłany: Nie 6:39, 30 Lip 2006 Temat postu: |
|
Po co tyle imadel w Maroku? |
|
|
PrzemAs |
Wysłany: Pon 23:16, 24 Lip 2006 Temat postu: |
|
Ja na przykład dzisiaj wróciłem z kilkudniowego wypadu |
|
|
Duennheit |
Wysłany: Pią 19:40, 21 Lip 2006 Temat postu: |
|
Weronka napisał: |
Czy tutaj wszyscy wyjechali na wakacje
Bo ruch jak w kostnicy....
Pozdrawiam |
No to fakt - czasami ktoś wpadnie a tak to nic... No chyba, że my się udzielamy |
|
|
Weronka |
Wysłany: Pią 12:24, 21 Lip 2006 Temat postu: |
|
siedzi żyrafa, koń i słoń na drzewie....
słon mówi do żyrafy:
-ciasno sie robi
-to zwal konia
rozmawiaja dwa pączki:
-złozylem podanie na oxford
-i co przyjeli cie?
-no co ty, pączka??
Czy tutaj wszyscy wyjechali na wakacje
Bo ruch jak w kostnicy....
Pozdrawiam |
|
|
Beloved666 |
Wysłany: Śro 16:10, 19 Lip 2006 Temat postu: |
|
PAmiętnik Rysia z Klanu:
Dzień 1.
Dzisiaj wraz z Grażynką i dziećmi byliśmy na koncercie Pekin Pensjonat. Bożenka dostała orgazmu, na widok Billa w swej nowej fryzurze. Prawde mówiąc ja też.
Dzień 2
Okazało się, że niepełnoszprytna Bożenka wsunęła karteczkę z numerem telefonu do tylnej kieszeni spodni Billa. Telefon dzwoni...
*66,6 minuty później*
Dzieci znów nie umyły rączek. To straszne. Bozenka truje, że Bill jej nie kocha. Grażynka zrobiła obiad. Obawiam się, ze dodała do niego arszeniku. Ale ja, mHrOOczny Rysiu, wyczułem to i swoją zaarszenikowaną porcję oddałem szynszylowi Maciusia. Zdechł. [Szynszyl, nie Maciuś].
Dzień 3
Miałem okropny sen. Śniło mi się że wielki banan wywoził mnie koparką za miasto. Obudziłem się zlany potem. Już nigdy nie będę słuchał na dobranoc Ich Troje.
*Po południu*
Pojechałem taksówką na Sadybę. Po drodze spotkałem Wielkiego Przedwiecznego Chucka, który jest moim kumplem z kółka różańcowego. Umówiliśmy się na herbatkę. Chuck musiał kopnąć w swój palmtop z półobrotu, bo nie chciał mu się włączyć.
Dzień 4
Mam w domu sajgon. Grażynka oznajmiła, ze jest w ciąży z Billem, na co Bozenka wściekła się i zaczęła w nią rzucać zastawą. Skończyło się na paru szwach i złamaniu z przemieszczeniem, ale to nic wielkiego. Szkoda tylko, że zastawa się potłukła. To była moja najlepsza zastawa z Biedronki.
Dzień 5
Chuck przyprowadził na spotkanie kółka różańcowego jakąś babkę. Gdy zdjęła swój berecik, okazało się że to Tola z tego szatanistycznego zespołu 'Blog 666'. Chuck wytłumaczył mi, że Tola chce się nawrócić, po tym jak otrzymała swoisty znak od Boga- na jednym z koncertów rozmazał jej się makijaż, co uznała jako karę boską i postanowiła, ze wraca na boską drogę.
Po spotkaniu poszlismy do nas na herbatkę. Potem szybki numerek we trójkę i pożegnaliśmy się. Chciałem, żeby Chuck został na noc, ale on nie miał szczoteczki.
Dzień 6
Dziś, gdy spacerowałem sobie po Warszawie dostrzegłem, że koło ZOO na ulicy Wiejskiej są zamieszki. Oto Młodzież Pomyjopolska w koszulkach z napisem 'ICH LIEBE BILL UND TOM' obrzucała zgniłymi jajkami ludzi ubranych w koszulki 'F.uck the duck'. To było takie mHrOOczne i TrÓ, że postanowiłem się przyłączyć. Zacząłem wyśpiewywać 'Hej Boj gecz jor as ap' i wtopiłem się w tłum...
Dzień 7
To był zły dzień dla biednej Bozenki. Bill okazał się dziewczynką.
Jakie jest najmniejsze i najbrzydsze państwo na świecie?
Państwo Kaczyńscy.
perełki z "Familiady":
Podaj rodzaj farby.
- Czerwona!
Wobec braku takowej odpowiedzi na tablicy Strasburger pyta kolejnego
zawodnika: -Podaj rodzaj farby.
-Zielona!
Sport, w którym biorą udział zwierzęta.
Odp.
- Walka jeleni na rykowisku...
Były premier. Odp.
- Rakowiecki
- Podaj rodzaj potwora.
- Kangur!
- Więcej niż jedno zwierze, to...?
- Owca. - źle. Pytanie przechodzi na druga rodzinę. Więcej niż jedno zwierze,
to...? - Lama?
- Co robią koty?
- Skakają
Pytanie: Dokąd rodzice nie zabierają ze sobą dzieci?
Odp.: Do agencji towarzyskiej.
Pytanie:
Jaka może byc bańka?
Odp. 1: Mydlana (braaaaawo)
Odp. 2: Bańka na mleko (braaaaawo)
Odp. 3: Bańka wstańka, taka zabawka.
- Miasto na F?
- yyyyyyy.... FLORYDA!
- Nazwa przylądka?
- Przylądek Zdrój.
- Rodzaj kiełbasy?
- Szynka!
Pytanie:
- Wymień zwierzę w paski...
Odpowiedź:
- Biedronka!
Pytanie: Na czym można siedzieć?(Odpowiedzi na tablicy: na kanapie, na
krześle) Głowa rodziny: na FORSIE
- Owoc z pestką?
- Truskawka!
- Biblijna para?
- Zeus i Hera!
"Jeden z dziesięciu" :
Tadeusz Sznuk: Ile nóg ma salamandra ?
Zawodniczka: Trzy
T.Sz.: To chyba kulawa...
- Prosze podać wzór na pole prostokąta...
- a kwadrat + b kwadrat. - O Boże powiedziałam wzór na obwód
- Niestety Pani wzór na obwód również jest nieprawidłowy..
- Jaką część ciała odciął sobie Vincent van Gogh?
- yyy...yyy... włosy?!
Pytanie: - Głowni bohaterowie "Nocy i dni"
Odpowiedź: - Jan i Bogumił
Sznuk: - To byłoby takie nowoczesne małżenstwo...
Pytanie: - Jak sie nazywa szpital wojskowy?
Odpowiedź: - Latryna.
Pytanie (kategoria powiedzenia i przysłowia):
Prosze dokonczyć. - Goły jak Świety...?
Odpowiedź: - Mikołaj...
- Jak nazywa sie mężczyzna którego żona wyjechała na wakacje?
[odp: słomiany wdowiec]
Odpowiedź jednego z graczy: - Rogacz
- Jaki narząd umożliwia rybom oddychanie pod wodą ?
- Syfon.
- Ile par oczu ma mucha?
- 100 milionów
- Jak sie nazywał chłopiec z bajki o królowej Śniegu
- yyy... bede strzelał ... Pinokio
- Ile w jezyku polskim rozróżniamy przypadków w liczbie pojedynczej, a
ile w liczbie mnogiej?
- Tyle samo
Sznuk: Znajduje sie w spodniach i na świadectwie?
Zawodniczka: PALA!
Sznuk: Hmm...to też, ale chodziło nam o pasek .
http://www.urinelle.biz/html/en/Howtouse.shtml <-- link znalazł mój kolega
http://www.saunalahti.fi/~kumii/1.php <- ten też
http://www.youtube.com/watch?v=SLbFDMplZDs&feature=Views&page=1&t=t&f=b<-- owy hymn USA??
Jasiu wraca ze szkoły i idzie do mamy
Jasiu: Mamusiu, pomożesz mi napisać wypracowanie?
Mama:Nie widzisz, że prasuję?
Jaś wszystko zapisuje i idzie idzie do taty, który ogląda mecz w TV. Pyta go:
Jasiu: Tato, pomożesz mi napisać wypracowanie?
Tata: Brawo! Gol!!!
Chłopiec zapisuje wszystko na karcte. Teraz Jaś idzie do siostrzyczki, miłośniczki ksiązek, akurat czytającej
Jasiu: Siostrzyczko, pomożesz mi napisac wypracowanie?
Siostra: 'Spadaj na bambus sprostować banany, bo są krzywe!'
Jaś zapisuje słowa wyczytane przez siostrę i idzie do małego braciszka, bawiącego się w pokoiku
Jasiu: Braciszku, pomożesz mi napisac wypracowanie?
Braciszek: A moźe powieźć wózeckiem?
Jaś zapisuje wszystko. Następnego dnia w szkole pani pyta Jasia:
Pani: Jasiu, przeczytaj swoje wypracowanie...
Jasiu: Nie widzisz, że prasuję?
Pani: Jasiu, bo zaraz dostaniesz 1
Jasiu: Brawo! Gol!!!
Pani: Jasiu, zaraz pójdziemy do Dyrektora!
Jasiu: Spadaj na bambus sprostowac banany, bo są krzywe...
Pani: Jasiu! Idziemy do Dyrektora!
Jasiu: A może podwieźć wózeczkiem?
-Jasiu dlaczego masz takiego siniaka na karku? Może tatuś cię bije?- pyta pani w szkole
-Nie ,tylko lekarz powiedział, że mam łupież i kazał mi nacierać włosy wodą toaletową. Nacierałem , aż mi deska sedesowa spadła na szyję...
Nauczycielka w szkole pyta Jasia:
-Jasiu, powiedz co mamy z gąski?
-Smalec.
-No dobrze Jasiu, ale co jeszcze?
-Smalec.
-Dobrze, powiedz mi co masz w poduszce?
-Dziurę.
-A co mamy w dziurze?
-Pierze.
-No to co mamy z gąski?
-Smalec.
Trwają poszukiwania nowego napisu na autokar naszej reprezentacji! Oto dotychczasowe propozycje:
-Tragiczni ale komiczni.
- My tylko przejazdem.
- 280 koni i 24 osły.
- Wystarczy duże białe "L" na niebieskim tle.
- Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie (i zdjęcie Janasa)
- Autobus turystyczny.
- Walczyliśmy jak nigdy. Przegraliśmy jak zawsze.
- Co się stało?
- Ułomni ale skromni.
- Jedziemy na Love Parade.
- Ciulaci ale skrzydlaci.
- Ukryci i przerażeni.
- Uwaga, niebezpieczeństwo!
- Nie kopać leżących!
- Prawie jak drużyna.
- Szybcy i wściekli.
- Kółko wędkarskie.
- Nie strzelać, bo może dostać niewinny kierowca!
- Polakom gratulujemy autobusu.
- Tak sobie pokreśliłem i tak mi wyszło.
- Którędy do wyjścia?
- Latający cyrk Pawła Janasa.
- Handel obwoźny - gipsowe krasnale.
- Komu punkty, komu? Bo jedziem do domu.
- Przewóz pracowników: Niemcy - Polska.
- Wyjście awaryjne.
- Nas nie dogoniat!
- Nam strzelać nie kazano.
- Szukamy pracy przy szparagach.
- Poszukiwacze zaginionej bramki.
- Lasy Państwowe sp. z o.o.
- Obóz wędrowny.
- Drużyna Actimela.
- Mesjasze narodów.
- To jest miejsce na Twoją reklamę.
- Tylko nie po twarzy.
- Pielgrzymka do Rzymu.
- Titanic.
- Aczkolwiek.
- Zjazd do zajezdni.
- Fundacja Jolanty Kwaśniewskiej "Dzieci Niczyje".
- Powered by PZPN.
- Domowe Przedszkole
- Jaki sponsor taka gra - TP SA
- Łazienka jest zamknięta
Lauri (z The Rasmus): If I would be Ville, in any case I would smoke not so much (to Ville) You’ve got asthma….
Ville (z HIM): Like Jim Morrisson of The Doors.
Lauri (z The rasmus): Yes, and he is dead.
Coś o Radiu Maryja:
Telefon do RM: - Jedna zakonnica przechodziła koło księgarni i zobaczyła na wystawie "Biblię szatana". To było w Lublinie. Zaraz weszła do środka i zaczęła pyskować... to znaczy awanturować się, jakie szkody to robi. Ludzie w środku się zainteresowali i zaczęli kupować tę ksišżkę. Ja też. Takie dała wspaniałe świadectwo prawdy.
Modlitwy na antenie RM: – Słuchamy, Radio Maryla... w czyjej intencji modlitwa?
– Ja bym chciała się pomodlić za wszystkich oszustów, kłamców i złodziei... no i za ojca dyrektora oczywiście.
Ekspert RM: - Filmy rysunkowe są narzędziem dewastacji psychiki dziecka. Ich bohaterowie są głosicielami satanizmu... na przykład ten kwaczący kaczor Donald... On nie zna litości. Jest okrutny i bezwzględny. Jeśli nawet dochodzi do jakiegoś celu, to po trupach. Jego prawem jest prawo zemsty.
Słuchaczka: - Ja dzwonię ze Stanów. U nas jest już taka deprawacja i kultura śmierci, że w szkołach stoją automaty do sprzedaży prezerwatyw.
O. Jacek: - To pani nie dzwoni ze Stanów, tylko z piekła.
O. Rydzek: - Ja już nie mogę się na to wychowanie seksualne patrzeć. I popatrzcie, jak ono jest wprowadzane w Polsce. Rękami katolików jest wprowadzane. To jest normalny instruktaż. Dzieci się instruuje, jak robić samogwałt, jak sobie robić dobrze... bez Boga. |
|
|
Duennheit |
Wysłany: Czw 9:41, 13 Lip 2006 Temat postu: |
|
Koleś chyba myślał, że plastyke zdaje |
|
|
PrzemAs |
Wysłany: Czw 9:31, 13 Lip 2006 Temat postu: |
|
Tak dla wszystkich maturzystów i nie tylko:
|
|
|
Arek |
Wysłany: Pią 20:09, 30 Cze 2006 Temat postu: |
|
na wycieczke do Oswiecimia wybral sie pelen autcar zydow. W pewnym momencie autocar stanal...no nie szlo ruszyc z powrotem. Kierowca wysiadl, poszed do pierwszej gospody i pyta:
-panie, wioze zydow do Oswiecimia...samochod sie zepsol...pomozecie?
- no pomoglbym..ale ja to mam tylko grilla |
|
|
PrzemAs |
Wysłany: Pią 13:44, 30 Cze 2006 Temat postu: |
|
Po prostu nie mogłem się powstrzymać... patrzcie, jaki chłopczyk zadowolony:
|
|
|
PrzemAs |
Wysłany: Pią 0:10, 30 Cze 2006 Temat postu: |
|
Postanowiłem nieco odświeżyć temat... Popatrzcie, jaki groźny terrorysta |
|
|
ziutek |
Wysłany: Pon 15:22, 29 Maj 2006 Temat postu: |
|
co zrobić jak blondynka rzuci w ciebie granatem??
odbezpieczyć i odrzucić |
|
|
Arek |
Wysłany: Nie 17:56, 28 Maj 2006 Temat postu: |
|
Kaczynski...pozdrow Tuska! Znam jego dziadka- powiedzial papiez podczas wizyty w Polsce:D |
|
|
Jamek |
Wysłany: Nie 9:12, 28 Maj 2006 Temat postu: |
|
Wiecie jakie jest ulubione danie Chucka Norrisa ??
Danie komus w morde
Pozdro 666 |
|
|