Autor |
Wiadomość |
Arek |
Wysłany: Nie 23:48, 13 Maj 2007 Temat postu: |
|
ale nie w kosciele... Kosciol polski w kazdym trudnym momencie w historii naszego kraju jednoczyl i zrzeszal ludzi, co często mialo niebagatelny wpływ na pozytywny dla nas rozwoj wydarzen. Dlategotez uwazam, ze ta instytucja powinna zostac oczyszczona z agentow jako pierwsza. Generalnie cale spoleczenstwo musi sie dowiedziec kto i na kogo donosil i w jaki sposob. Mysle, ze obecosc w szeregach duchownych dawnych agentow SB i UB jest upokarzajaca i wstydliwa dla księży, którzy z rezimem walczyli. 25%... Jest 4 księży w parafii, a jeden z nich to szuja. Czy to w porzadku? Dlaczego ja mam przy okazji spowiedzi wyznawac grzechy jakiemus sprzedawczykowi? Niestety ta sytuacja sprawia delikatny dyskomfort i kiedy pomysle sobie, ze za "owych" czasow (bo pewnie bylbym opozycjonista) po takiej spowiedzi skonczylbym w wiezieniu albo gdzies pod brzozami w lesie to mnie troche nosi. W koncu ruscy lubia sadzic na nas drzewka... |
|
|
ziutek |
Wysłany: Nie 16:38, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
a uważasz ze 25% bylych ubekow w jakiej kolwiek organizacji w polsce to dużo? ciekawe ilu jest w rządzie, policji, BOR-ze, ilu z nich dowodzi armią w RP, a ilu sprzedaje bułki albo mleko |
|
|
Arek |
Wysłany: Sob 20:00, 20 Sty 2007 Temat postu: |
|
tak...25% ubeków |
|
|
P.A. |
Wysłany: Nie 18:12, 07 Sty 2007 Temat postu: |
|
myśle ,że w kościele powinno zostac tak jak jest |
|
|
Duennheit |
Wysłany: Śro 11:58, 19 Lip 2006 Temat postu: |
|
I jeszcze jedno kojarzy mi się z RM - religia w gimnazjum. Nasz facet zawsze najeżdżał na to radio i też mieliśmy dobrą zabawe przez całą lekcje |
|
|
Weronka |
Wysłany: Śro 11:53, 19 Lip 2006 Temat postu: |
|
Jeśli chodzi o takie wspomnienia to mam rewelacyjne
Mokre<od płaczu ze śmiechu>chusteczki, bolący brzuch <również ze śmiechu> a co najważniejsze miałam potem przez 5 dni dobry humor
Aktualnie już nie słucham RM
O ile mozna było to kiedyś nazwać słuchaniem, bo wtedy cel był jeden poprawić sobie humor |
|
|
Duennheit |
Wysłany: Śro 11:49, 19 Lip 2006 Temat postu: |
|
Ja tam z Radiem Maryja mam dobre wspomnienia. Szczególnie z audycji z ogłoszeniami - czasami można sie poskładać ze śmiechu Weronka wie co mam na myśli |
|
|
PrzemAs |
Wysłany: Wto 12:50, 18 Lip 2006 Temat postu: |
|
Częściowo na pewno, nie zapominajmy jednak, że pomiędzy Kościołem w Polsce a Radiem Maryja istnieją spore rozbieżności w wielu sprawach - doszło do tego, że faktycznie kościelni dygnitarze chcą odejścia Rydzyka.
Radio to jest ponadto silnie upolitycznione, a jakby tego było mało, szerzy antysemityzm i nienawiść do wszystkich o odmiennych poglądach... czego nie widzę w polskim Kościele. |
|
|
ziutek |
Wysłany: Wto 8:29, 18 Lip 2006 Temat postu: |
|
nie też sie rozgalopowałem a co do RM i kościoła to episkopat polski złożył coś tam do watykanu o pomoc w sprawie RM czyli wywalenie Tadzia do Burkina Fasso bo tam nie ma radia |
|
|
Weronka |
Wysłany: Nie 18:38, 16 Lip 2006 Temat postu: |
|
No już wróciłam z Nie Zabijaj Było naprawde ZAJEBIŚCIE
A wracając do tematu:
"Radio Maryja a Kościół to dwie zupełnie różne kwestie, których mieszać ze sobą nie powinniśmy."
No niestety...Mam wrażenie, że częściowo jest to ta sama kwestia... |
|
|
Duennheit |
Wysłany: Pią 18:34, 14 Lip 2006 Temat postu: |
|
My się cieszymy, że ciebie nie bedzie;p nie no żart... Mnie też nie bedzie przez te dwa dni ale jade w troche innym kierunku I mam nadzieje, że nie spotkam żadnego księdza i tym podobnych... |
|
|
Weronka |
Wysłany: Pią 18:31, 14 Lip 2006 Temat postu: |
|
No faktycznie dysusja się kręci
Ja was niestety na razie opuszczam na dwa dni
Zmywam się na Nie Zabijaj do Jastrzygowic
Ale jak wróce nadrobie zaległości
P.S.Tylko nie płaczcie za mną |
|
|
Duennheit |
Wysłany: Pią 18:17, 14 Lip 2006 Temat postu: |
|
Już nie wspomne jak kiedyś stałam w kolecje do spowiedzi a nagle ksiądz " czy ty wiesz co to znaczy cudzołożyć!?" wszyscy od razu wzrok na konfesjonał i na faceta, który później od niego odchodził... |
|
|
Duennheit |
Wysłany: Pią 12:00, 14 Lip 2006 Temat postu: |
|
Ja już nie licząc zbieranych na mszy pieniędzy ( niby na ogrzewanie, którego w dalszym ciągu nie widać) miałam beznadziejnego proboszcza. Przyszedł do mojej byłej parafii z prawosławia i stwierdził, że będzie kultywował to co wyniósł stamtąd. Msze były w większości śpiewane nawet ewangelia była śpiewana...Msze grubo przekraczały godzinę.Nie do zniesienia. W końcu ludzie zaczęli przenosić się do innych parafii to proboszcz ograniczył swoje kultywowanie do mszy w czasie świąt. |
|
|
Arek |
Wysłany: Pią 0:55, 14 Lip 2006 Temat postu: |
|
zaraz, zaraz...to, ze mnie tu dawno nie bylo, nie znaczy, ze mozna o mnie zapominac:P A wracajac do tematu to... po 1 jestem osoba wierzaca. Po 2. czy chodzenie co niedziela do kosciola to jedyna forma ukazania wdziecznosci Bogu za stworzenie? (chociaz moze nawet nie mamy za co dziekowac, bo Bog wpierniczyl nas w niezle bagno) Po 3 RM to zwyczajna sekta. Po 4 jedynymi czesciami Mszy św. uznawanymi przeze mnie sa: (jak pisalem juz wczesniej) Ewangelia, Eucharystia, odmowienie Ojcze Nasz i moze na koniec jakis psalm. Sa to po prostu rzeczy jedynie potrzebne do szerzenia wiary i upamietnienia Ostatniej Wieczerzy.( poza modlitwa i psalmem). Po 5 to ksieza zdzieraja z ludzi ciezkie pieniadze za pogrzeby, bo wiedza, ze rodzina zmarlego nie bedzie oszczedzac na pochowku. Do tego jak placisz 50 PLN za msze za zmarlego, to na tej mszy ksiadz nie jest w stanie odczytac imienia i nazwiska osoby, w ktorej intencji odprawia msze. Za 50 PLN nie mozna przeczytac wczesniej 2 slow?? Osobiscie uwazam to za zwyczjne ( nie boje sie uzyc tego slowa) skurw****wo... |
|
|